FUNDACJA PRZESTRZENIE DZIEDZICTWA
Skontaktuj się z nami:
Fundacja Przestrzenie Dziedzictwa
e-mail: fundacjapd[at]protonmail.com
tel. +48 12 00000000
Copyright by FUNDACJA PRZESTRZENIE DZIEDZICTWA 2019-2020 – All rights reserved
Wielka emigracja Romów do Polski 1990-2000
Bardzo ważnym momentem dla kolekcji i jej autora było pojawienie się Romów Rumuńskich w Polsce. Od początku nawiązał z nimi kontakt zimą 1990 roku, szukając nabytków dla muzeum natknął się na dworcu na grupę Romów z Siedmiogrodu m.in. z Comana de Jos i Zarnesti. Zadecydował przypadek gdyż przy pierwszym spotkaniu natknął się na starszą Panią porozumiewającą się z nimi w języku Rumuńskim i za jej pośrednictwem nawiązał z nimi kontakt szukając do nabycia np. strojów cygańskich. W pewnym momencie Pani odeszła i Paweł został sam z Romami. Po raz pierwszy nie mógł się z nimi porozumieć po polsku. Musiał próbować kontaktów w języku romskich który opanował do tej pory w formie biernej. Mimo dużych trudności kontynuował dalsze rozmowy, z mocno zdziwionymi Romami. Udało się utrzymać te kontakty, rodzina ta pojawiła się w Tarnowie i odwiedzała Pawła w Muzeum (zdjęcie Romów rumuńskich w Tarnowie). Udało się też od nich kupić wiele eksponatów które specjalnie przywozili z Rumunii na handel. (zdjęcie zakupionego ubioru na piśmie RRompodrom) ew. coś z tego czasu ze zbiorów (np. pas 1939 r. + ciuchy). Od tego czasu własne zbiory były cały czas poszerzane, rozszerzył się też asortyment, zwłaszcza o wyroby pozyskane od rumuńskich cyganów którzy przybyli do Polski już w roku 1990. Od 1991 roku był tłumaczem Romów rumuńskich w różnych sprawach urzędowych, zdjęcie Pawła w przychodni. Z policją, ze służbą zdrowia, urz stanu cywilnego – narodziny dzieci i wyrabianie dokumentów. Później MOPS, Brakowało na południu Polski osób znających romski stąd zajmowało to dużo czasu, robił to bezinteresownie za darmo. Później zaangażowała go sporadycznie policja w trakcie deportacji, podejrzenia o popełnienia przestępstw, przesłuchań, raz nawet tłumaczył świadka zabójstwa dokonanego przez Polaków gdzie świadkiem była mołdawianka nie będąca romką z która udało się porozumieć po romsku.Z mniejszym nasileniem trwa ta pomoc dla romów (nie policji) sporadycznie do dzisiaj. Bierze też udział w pomocy polskim organizacjom w kontaktach z Romami.
PRYWATNA KOLEKCJA PAWŁA LECHOWSKIEGO
ZBIORY I JEJ TWÓRCA